Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
co robic ? jezeli terapia to jaka ? inwidualna czy grupowa ?
Autor Wiadomość
pikarzyk 
Małomówny


Wiek: 35
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 21
Wysłany: Śro 25 Lis, 2009 16:09   

zadal mi pare pytan, na ktore odpowiadalem szczerze.
poza tym nie wszystko pamietalem, ale 70% powiedzialem, te najwazniejsze bo one zapadly mi w pamiec.
poza tym jeszcze ma przyniesc jakies testy, to wywnioskowal na odpowiedziach z pytan, na ktore odpowiadalem

nie pisalem, ze nieprzychylnie na moje wystepki patrza.
fakt faktem troche czasem przesadzalem, ale nigddy (jeszcze?) sie odemnie nikt nie odwrocil.. i nie odwroci, bo dam rade, chyba znalazlem swoj cel zyciowy ;p tak prosty, tak blisko mnie byl.. uporac sie z problemem.. a potem sie zobaczy ;)
 
     
pikarzyk 
Małomówny


Wiek: 35
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 21
Wysłany: Śro 25 Lis, 2009 16:12   

ale piekny zachod slonca, o 16 :D
 
     
stiff 
Uzależniony od netu



Pomógł: 38 razy
Wiek: 64
Dołączył: 05 Paź 2008
Posty: 4912
Wysłany: Śro 25 Lis, 2009 16:22   

pikarzyk napisał/a:
chyba znalazlem swoj cel zyciowy ;p tak prosty, tak blisko mnie byl.. uporac sie z problemem.. a potem sie zobaczy ;)

Zycze Ci abyś ten cel osiągnął... :)
_________________
Jesteś taką osobą, jaką decydujesz się być...
 
     
Atommyt 
Towarzyski



Wiek: 49
Dołączył: 12 Wrz 2009
Posty: 143
Skąd: Śląsk
Wysłany: Śro 25 Lis, 2009 16:23   

pikarzyk napisał/a:
, ale nigddy (jeszcze?) sie odemnie nikt nie odwrocil.. i nie odwroci,


No to masz dużo szczęścia że się od Ciebie nikt nie odwrócił ale możesz być pewny że jeżeli nic z tym nie zrobisz to na pewno to nastąpi (prędzej czy później) znam to z autopsji! :blee: :shock:

pikarzyk napisał/a:
bo dam rade,


Masz na to szanse ale może nie próbuj robić tego w pojedynkę ponieważ ja próbowałem przez 15 lat i g....o z tego wyszło! cr4c ! I dopiero po upływie tego czasu zdałem sobie sprawę że jednak sam nie dam sobie z tym rady i zacząłem szukać pomocy i teraz dopiero zaczynam żyć tak jak człowiek! :skromny: :rotfl:
_________________
Bycie trzeźwym to najwspanialsza rzecz jaka mnie w życiu spotkała!!!!!!!!
 
     
sabatka 
Trajkotka
I`m going.... współuzależniona



Pomogła: 12 razy
Wiek: 37
Dołączyła: 06 Paź 2008
Posty: 1236
Skąd: okolice Wrocławia
Wysłany: Czw 26 Lis, 2009 09:47   

najlepiej kup obie płatki kosmetyczne (takie kółeczka z waty koło 2 zł kosztują) zamocz jeden w tym naparze i przetrzyj całą buzię.

pikarzyk napisał/a:
ale nigddy (jeszcze?) sie odemnie nikt nie odwrocil..

Cytat:
nie odwroci, bo dam rade, chyba znalazlem swoj cel zyciowy

wiesz co nie chcę cię denerwować ale napiszę ci g*** prawda.
wielu znam co się zarzekali na wszystko co tylko można i d*** dali. nawet mój Tyfus (mąż) ma żonę dom pracę troje dzieci i próbuje ale w momencie gdy zaczyna ię migać od spotkań wpada jak śliwka w kompot.
same chcenie ci nic nie da!

pozdro 8)
_________________
Na skradający się smutek znam skuteczny sposób: stań przed lustrem, uśmiechnij się i powiedz do siebie "Kocham cię"
http://obrazyhaftowane.blogspot.com/
https://zrzutka.pl/rcta3k
 
 
     
pikarzyk 
Małomówny


Wiek: 35
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 21
Wysłany: Pią 27 Lis, 2009 01:25   

powtarzam 3 raz :P mam terapie, bylem we wtorek i mam zamiar na nia uczeszczac.
nastepna mam w kolejny wtorek i tak przez 9 miesiecy..
poki co mam masci i sie nimi bede zmarowal, za 2 tygodnie mam isc do kontroli do alergologa ;p chyba ze bede sobie po smarowaniu tak skore przecieral ;)
_________________
Wstydem nie jest korzystanie z pomocy, jest nim nie skorzystanie z niej, kiedy jest taka mozliwosc..
 
     
yuraa 
Moderator


Pomógł: 111 razy
Wiek: 61
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4274
Skąd: Police
Wysłany: Pią 27 Lis, 2009 01:35   

od wtorku do wtorku tydzień cały i łykend po drodze. masz plany jakies awaryjne na czas miedzy terapiami??
_________________
:yura:
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi
 
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 27 Lis, 2009 06:11   

pikarzyk napisał/a:
powtarzam 3 raz :P mam terapie
Tak, Pikarzyku, ale piszesz także:
pikarzyk napisał/a:
Nie jestem do konca pewny, czy musze miec terapie zeby nie pic
Po przeczytaniu czegoś takiego wielu z nas zapala się czerwona lampka,
i trujemy - że tak powiem - profilaktycznie :mgreen:
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
pikarzyk 
Małomówny


Wiek: 35
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 21
Wysłany: Pią 27 Lis, 2009 13:16   

nie mam zadnych planow awaryjnych na weekend, a powinienem miec ? jesli tak to co tym moze byc ? bo nie mam bladego pojecia ;)
dzisiaj pewnie pojde do baru, ale na soczek ;p a jutro andrzejki..;)

to ze nie wiem czy powinienem miec terapie to juz nie aktualne :P jak sobie wszystko czarno na bialym wypisalem to doszedlem do jednoznacznego wniosku, ze potrzebuje tej terapii;)
_________________
Wstydem nie jest korzystanie z pomocy, jest nim nie skorzystanie z niej, kiedy jest taka mozliwosc..
 
     
Wiedźma 
Administrator


Pomogła: 193 razy
Dołączyła: 04 Paź 2008
Posty: 9686
Wysłany: Pią 27 Lis, 2009 13:50   

pikarzyk napisał/a:
dzisiaj pewnie pojde do baru, ale na soczek

Uważam, że to zły pomysł - zwłaszcza jeżeli w tym barze piłeś dawniej alkohol.
Poza tym inni będą go tam pili - a to może wywołać w Tobie głód alkoholowy
i nawet jeśli tego dnia uda Ci się poprzestać na soczku, to w ciągu następnych dni
najprawdopodobniej będziesz się zmagał ze złym samopoczuciem,
którego być może nawet nie będziesz z głodem kojarzył. No i w rezultacie możesz, niestety, popłynąć.
Tak, potrzebna Ci terapia, między innymi po to, żebyś dowiedział się o takich rzeczach.
_________________
Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach
 
     
Kulfon 
Trajkotka
pacjent nie z tej ziemi



Pomógł: 41 razy
Dołączył: 02 Lip 2009
Posty: 1271
Wysłany: Pią 27 Lis, 2009 14:05   

pikarzyk napisał/a:
dzisiaj pewnie pojde do baru, ale na soczek :p a jutro andrzejki.. ;)


widze, ze dobrze sie bawisz .... :roll:

Obys sie nie przeliczyl, szczegolnie na poczatku.
po co utrudniac sobie zycie w ten sposob a potem zyc na d*** ??
_________________

"Kto walczy może przegrać, Kto nie walczy już przegrał"
 
     
pikarzyk 
Małomówny


Wiek: 35
Dołączył: 17 Lis 2009
Posty: 21
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 00:57   

Pilem tam alkohol i to czesto, ale jednak nie wyladowalem w barzze tylko u kolezanki ;)
Duzo czasu w nim spedzilem, jest tam najlepszy bilard w moim miescie wiec bede tam do niego zagladal. Nie mam zadnych problemow glodu alkoholowego, juz 2 spotkanie ze znajomymi kiedy oni pili a ja nie i wcale nie bylo mi zle ;)
Bez alkoholu tez da sie bawic i posmiac ;p w sumie oni pija, ja tez - swoje niealkoholowe napoje i jest dobrze ;p
Musze sie bawic, w koncu mam 20 lat ;p Jutro pojade na krakowski rynek tam bedzie ciezej - moze byc sztywniej przez brak %% ale stawie czola tancu na trzezwo, jesli bedzie kijowo to wiecej nie pojade ;)
Ostatnio zmieniony przez pikarzyk Sob 28 Lis, 2009 01:11, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 08:11   

Wiedźma napisał/a:
i nawet jeśli tego dnia uda Ci się poprzestać na soczku, to w ciągu następnych dni
najprawdopodobniej będziesz się zmagał ze złym samopoczuciem,


Tak właśnie jest.
_________________
"Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś".
Stanisław Lem
 
     
Tempe 
Towarzyski
taki jeden...alkoholik.



Pomógł: 2 razy
Wiek: 64
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 241
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 08:14   

pikarzyk napisał/a:
Duzo czasu w nim spedzilem, jest tam najlepszy bilard w moim miescie wiec bede tam do niego zagladal. Nie mam zadnych problemow glodu alkoholowego, juz 2 spotkanie ze znajomymi kiedy oni pili a ja nie i wcale nie bylo mi zle ;)


Wydaję Ci się.
Przynajmniej na początku trzeźwienia należy unikać takich sytuacji.
Nie wiadomo kiedy, a kieliszek znajdzie się w Twojej dłoni.
_________________
"Nie żałuj, nigdy nie żałuj, że mogłeś coś zrobić w życiu, a tego nie zrobiłeś. Nie zrobiłeś, bo nie mogłeś".
Stanisław Lem
 
     
KICAJKA 
Trajkotka
współuzależniona-stara al-anonka



Pomogła: 101 razy
Wiek: 64
Dołączyła: 28 Wrz 2009
Posty: 1555
Skąd: śląskie
Wysłany: Sob 28 Lis, 2009 11:35   

pikarzyk napisał/a:
Jutro pojade na krakowski rynek tam bedzie ciezej - moze byc sztywniej przez brak %% ale stawie czola tancu na trzezwo, jesli bedzie kijowo to wiecej nie pojade ;)

Jak to czasy się zmieniają,ja przez wiele lat w różnych imprezach uczestniczyłam w Krakowie,juwenalia,sylwestry,emaus i jakoś nigdy nie były one ze wspomagaczami. :skromny: :)
_________________
" Jestem dzieckiem wszechświata nie mniej niż drzewa i gwiazdy,mam prawo być tutaj..."
http://www.youtube.com/wa...feature=related
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,22 sekundy. Zapytań do SQL: 12