Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Otwarty przez: esaneta
Sob 28 Lis, 2015 16:29
99 prob
Autor Wiadomość
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:07   

pterodaktyll napisał/a:
goral napisał/a:
ale to chyba oczywiste - jak biale jest biale a czarne jest biale -

No to stań sobie przed lustrem kolego i głośno powiedz sam do siebie patrząc w to lustro, że jesteś alkoholikiem i że nie potrafisz kierować swoim życiem. Powiedz to i zaobserwuj sam siebie jak sie po takim wyznaniu czujesz....

nie glupie hm....ale to nie wystarczy sobie tak tylko w duchu... nie OKI chodzi o reakcje

goral napisał/a:
czy to musi byc az tak tradycjonalno - powtarzalne ?

Jeszcze nie poszedłeś, a już chcesz coś zmieniać w działaniu mityngu? :rotfl:


to tak samo jak np: idziesz do kina chcesz wiedziec co beda grac - jak na operacje - co mi zrobia .... :)

rozumiesz trama max - ale po cichu chce sprobowac nawet w innym miescie byle liznac temat jesli nawet cos nie wyjdzie - czegos doswiadczyc - tylko ten francowaty strach przed czyms nie znanym... hm...
 
     
zołza 
Upierdliwiec
Zołza



Pomogła: 62 razy
Dołączyła: 03 Maj 2013
Posty: 2219
Skąd: Małopolska
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:07   

goral napisał/a:
czy tylko ulga ?

Dla mnie nazwanie rzeczy po imieniu ;)
 
     
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:09   

odwroce:Kobinujesz goral niepotrzebnie chłopie. Wiem ŚW. RACJA !!!

Ann napisał/a:
goral napisał/a:
czy tylko ulga
myślę, że klucz to odkłamanie siebie.

Kobinujesz goral niepotrzebnie chłopie.
Uwierz mi.


i tu sedno : odkłamanie siebie << tego chce wlasnie !!!



ale nie wiem jak za to sie wszystko zabrać !
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:11   

goral napisał/a:
tego chce wlasnie !!!



ale nie wiem jak za to sie wszystko zabrać !
znaleźć mityng zamknięty, pójść i mieć pierwszy krok za sobą
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
margo 
Trajkotka


Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:12   

goral napisał/a:
jak za to sie wszystko zabrać !


bądź facet, weź du** w garść i pójdź na ten miting, nie zjedzą Cię tam przeca :roll: :glupek:
ja na przykład na mitingu miałam na początku problem, nadal go mam ale już nie aż taki. Mówiąc to, było z mojej strony jakieś ściszanie głosu, odchrząkiwanie akurat w tym momencie i inne tego typu głupoty :p :roll: żeby tylko nie powiedzieć za głośno, że tak, to właśnie ja :roll:
Ostatnio zmieniony przez margo Pon 16 Lis, 2015 20:14, w całości zmieniany 1 raz  
 
     
Mała 
Trajkotka



Pomogła: 34 razy
Wiek: 49
Dołączyła: 18 Cze 2013
Posty: 1017
Skąd: Moja Wiocha :D
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:22   

góral ja jestem współuzależniona - czyli partnerka alkoholika, na moim 1 mitingu - al-anon padły również 2 pytania - 1 - czy jestem po raz pierwszy w ogóle na mitigu i 2 - czy chcę się czymś podzielić. Te dwa pytania były po to:
1. Żebym mogła poznać zasady obowiązujące na mitingu (tzn.np. Nie przerywamy wypowiedzi innych, obowiązuje wzajemne zaufanie i tajemnice tu poruszone, nie mają prawa wyjść poza miting itd.)
2.jeśli przyszłam z jakimś problemem i nie daję sobie rady z nim - mogę wszystko z siebie wyrzucić, żeby mi ulżyło :)
...A było jeszcze jedno pytanie! 3. Czy wszystko zrozumiałam i akceptuję te zasady! hahaha! I to był mój pierwszy miting :]

Kiedy pierwszy raz (na 5-dniowych warsztatach) miałam powiedzieć, że "jestem współuzależniona" - nie mogło mi to przejść przez gardło. Nie chciałam wtedy jeszcze uznać swojego problemu. Ale kiedy obserwowałam innych, że traktowali swój problem z takim spokojem...I że nie jest to wstyd, tylko...problem który zaakceptowali...Dotarło. Na kolejnym dniu terapii - z trudem w końcu to wydusiłam. Nikt mnie do tego nie zmuszał. JA uznałam swój problem i go zaakceptowałam. Tym samym uznałam, że jestem gotowa na zmiany. Że chcę to zmienić. I...spotkała mnie miła niespodzianka ze strony otaczających mnie osób. Uśmiech i zrozumienie. Doceniono - jak bardzo się staram i jak dużo mnie kosztowało przyznanie się do problemu. Przecież każda z tych osób kiedyś przechodziła to samo :) Podejrzewam że tak właśnie jest też na AA (nigdy nie byłam) - na mitingu - jesteś po prostu wśród swoich :>
_________________
"Nigdy się nie nie bój" - Krudowie <3
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:23   

goral napisał/a:
: odkłamanie siebie << tego chce wlasnie !!!


;) Moderatorzy maja pewne możliwości sprawdzania kolego, nie wysilaj sie tak .......
_________________
:ptero:
 
     
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:29   

Mała napisał/a:
góral ja jestem współuzależniona - czyli partnerka alkoholika, JA uznałam swój problem i go zaakceptowałam. AA (nigdy nie byłam) - na mitingu - jesteś po prostu wśród swoich :>


sorki ze zrywam wypowiedzi ale interesuje mnie to:

"jestem współuzależniona - czyli partnerka alkoholika, JA uznałam swój problem i go zaakceptowałam." << w czym tutaj jest problem ?? jestem współuzależniona ?? to chyba jego problem nie Twój ??

nie wiem czym rozni sie AA od mitingu ?? myslalem ze tot to samo hm....

mozna prosic o wytlumaczenie ??
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:30   

pterodaktyll napisał/a:
kolego, nie wysilaj sie tak .......
znaczy się, że to nie pierwszy raz? :mysli:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
ptero
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:30   

Janioł napisał/a:
Cytat:
Ja polecam mityngi w osrodku uzaleznien jak masz taka mozliwosc
chyba nie piszesz o tych w łódzkich ośrodkach ? tam bywałem I sam byłem założycielem jednej z grup I mają one tyle wspólnego z AA co ja z chińskim baletem


Nie, nie pisze o tych lodzkich osrodkach. Tak nawiasem piszac, ze ty je zakladales, to nie dziwie sie, ze to chinski balet.
Masz przeogromne ego kolego niestety
Spokorniej czlowieczku
 
     
goral
Gość
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:30   

pterodaktyll napisał/a:
goral napisał/a:
: odkłamanie siebie << tego chce wlasnie !!!


;) Moderatorzy maja pewne możliwości sprawdzania kolego, nie wysilaj sie tak .......



mozesz rozwinac temat - o co kaman ??
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:31   

Ann napisał/a:
znaczy się, że to nie pierwszy raz?

:milczek: ........... ;)
_________________
:ptero:
 
     
Ann 
Upierdliwiec



Pomogła: 22 razy
Wiek: 35
Dołączyła: 11 Lip 2013
Posty: 2075
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:32   

nie lubie być w jajo robiona jak czas poświęcam.. :mysli:
_________________
Być może jest tak, że każda istota musi podlegać jakiemuś uzależnieniu. Że człowiek zupełnie wyzbyty uzależnień jest niekompletny. Że to naturalne jak oddychanie.

Jakub Żulczyk, Ślepnąc od świateł
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:36   

Ann napisał/a:
nie lubie być w jajo robiona

Nikt nie lubi ......
_________________
:ptero:
 
     
Janioł 
Uzależniony od netu
Uśmiech to pół pocałunku



Pomógł: 70 razy
Wiek: 58
Dołączył: 06 Paź 2008
Posty: 4556
Skąd: Łódź
Wysłany: Pon 16 Lis, 2015 20:37   

ptero napisał/a:
Tak nawiasem piszac, ze ty je zakladales, to nie dziwie sie, ze to chinski balet.
nie, doświadczenie I poczucie wartości
ptero napisał/a:
Spokorniej czlowieczku
a Ty człowieku hamuj z nazewnictwem
_________________
P.S. Janioł może być tylko jeden ;) chociaż też czasem w coś walnie aureolką ;) by: Pietruszka
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,5 sekundy. Zapytań do SQL: 14