No to zostawmy już w ogóle chęć pomocy komuś, kto tak głęboko tkwi w tych swoich mechanizmach, że nie ma szans zobaczyć za nich czegokolwiek. Dla mnie zresztą na przykład na forum jedyną sensowną formą pomocy jest podanie namiarów na grupę samopomocową, czy ośrodek terapii, A niech tam dalej fachowcy się martwią No ewentualnie jak ktoś poprosi to mogę podzielić się swoim doświadczeniem, dać słowo wsparcia, jeśli widzę, ze ktoś z trudem szuka pomocy, niewiele więcej mogę, ale dla osoby szukającej pomocy to już jest dość
Osoby obce można wyeliminować (no nie mówię tu o metodach siłowych, ale... jakby trzeba było dlaczegóż by nie zastosować dostępnych środków)
A osoby, z którymi niejako trzeba żyć? Rodzina, której nie chce się odsunąć, ludzie z pracy, jak nie idzie na przykład zmienić roboty? Jakie macie wypracowane strategie?
ma forum to przycisk ignoruj (ku mojemu ubolewaniu jako moderator nie mogę używać a czasem by się przydało ) Ale w życiu nie mam przycisku "ignoruj".
Dla mnie pewnego rodzaju taktyką jest po prostu uświadomienie sobie, że ktoś wykorzystuje taki mechanizm obronny. Gryzie, bo się boi, wywyższa się, bo chce być zauważony. Ot wtedy po prostu łatwiej mi sobie z taką osobą poradzić, choć nie ukrywam, w miarę możliwości i tak omijam szerokim łukiem. Dla mnie z reguły taka strategia jest optymalna. Macie inne?
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 07 Gru 2012 Posty: 719
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 20:00
pietruszka napisał/a:
no tak... dno to chyba jedyna szansa na odbicie
jedyna...ale żeby je zobaczyć to tak naprawdę potrzebne jest takie obdzieranie z iluzji przez innych...niezliczona mnogość tekstów, odpowiedzi na forum otwierała pomału mój świat...bez tego trudno byłoby mi ujrzeć iluzję...mimo wyparcia, złości itp.
Chodzi chyba głównie o to aby zbytnio nie narzucać się innym z tym obdzieraniem...nie zmieniać na siłę ich świata...ale to nie znaczy całkowitej rezygnacji...jak to było krok po kroczku...nic na siłę.
_________________ Nie można stracić tego, czego nie ma. Nie można zburzyć tego, co nie zostało zbudowane. Można jedynie rozwiać iluzję tego, co wydawało się realne.
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 20:16
pietruszka napisał/a:
Gryzie, bo się boi, wywyższa się, bo chce być zauważony. Ot wtedy po prostu łatwiej mi sobie z taką osobą poradzić, choć nie ukrywam, w miarę możliwości i tak omijam szerokim łukiem.
Jakoś nigdy nie przejawiałam umiejętności tłumaczenia sobie przyczyn takiego a nie innego zachowania w przypadku osób dorosłych. Tak mi zresztą zostało i skupiam/skupiałam się na stwierdzeniu "stanu obecnego".
W pracy dość długo zmagałam się z różnymi opresjami, bo oczywiście dawałam się wciągać w manipulacje. W końcu wypracowałam w sobie umiejętność pozostawiania sobie opinii o współpracownikach, niepodejmowania rozmów o kimkolwiek i właśnie omijania szerokim łukiem osób które się wywyższały.
Zaprzestałam prób "radzenia sobie z kimkolwiek" i skończyły się moje problemy.
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Pomogła: 16 razy Dołączyła: 07 Gru 2012 Posty: 719
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 20:21
Jo-asia napisał/a:
awno nie miałam okazji Cię czytać
dobrze, że Jesteś
Dziękuję
..gdzieś zagubiłam się w swoim życiu...i tak szczerze to nawet bałam się zarejestrować na forum...bo ciągle słyszałam, że jestem nienormalna...że psychologia to fikcja i wymysł...ciągła krytyka i niezrozumienie...
_________________ Nie można stracić tego, czego nie ma. Nie można zburzyć tego, co nie zostało zbudowane. Można jedynie rozwiać iluzję tego, co wydawało się realne.
Zaprzestałam prób "radzenia sobie z kimkolwiek" i skończyły się moje problemy.
ja to jednak jestem chyba ciekawska... ot... ciekawią mnie ludzkie motywacje... a często możliwość zrozumienia przybliża... porozumienie.
No i czasem to też oddech ulgi, że czyjeś zachowanie w rzeczywistości nie ma nic wspólnego ze mną, że tak naprawdę to mnie to nie dotyczy... że to czyjeś problemy i nie mają ze mną nic wspólnego.
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
Wysłany: Czw 28 Sty, 2016 21:32
pietruszka napisał/a:
a często możliwość zrozumienia przybliża... porozumienie.
W tej pracy to ja musiałam rozumieć dzieci.
Może dlatego uznałam, że dorośli mogliby swoje zachowania tonować, bo....no właśnie - bo są dorośli, a jeśli tego nie potrafią, to trudno, ale mnie nic do tego.
Użyłam trybu przypuszczającego, bo to uznanie przyszło jakoś tak poza moją świadomością.
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
Wysłany: Sob 30 Sty, 2016 22:00
"Ty i ja teatry to są dwa, ty i ja.
Ty, ty prawdziwej nie uronisz łzy.
Ty najwyżej w górę wznosisz brwi
Nawet kiedy źle ci jest, to nie jest źle,
bo ty grasz.
Ja dusze na ramieniu wiecznie mam
Cały jestem zbudowany z ran
Lecz kaleką nie ja jestem tylko ty
Bo ty grasz."
E. Stachura
oraz
"Nie ma ucieczki przed gębą, jak tylko w inną gębę zaś przed pupą w ogóle nie ma ucieczki."
W. Gombrowicz
Tak jakoś mi się skojarzyło... wszyscy grają w swoim teatrze, theatrum mundi, cały świat to teatr, zmieniamy tylko gęby w zależności od sytuacji, taka prawda, nikt nie jest kryształowy
Ostatnio zmieniony przez margo Sob 30 Sty, 2016 22:00, w całości zmieniany 1 raz
Mi sie skojarzyło i pomaga w kontaktach z ludxmi;
Ludzie prezentują cztery główne filozoficzne postawy życiowe w relacjach:
JA - INNI
1. Ja jestem OK. - Ty jesteś OK.
- mocna, zdrowa realistyczna postawa „wygrywającego” (osobowość integralna,
asertywna)
2. Ja nie jestem OK. - Ty jesteś OK.
- postawa osoby bezradnej, z poczuciem niższości, wycofującej się
3. Ja jestem OK. - Ty nie jesteś OK.
- postawa osoby, która czuje się ofiarą wykorzystywaną przez innych. Prowadzi do
izolacji lub agresji
-
4. Ja nie jestem OK. - Ty nie jesteś OK.
- postawa przegrywającego, osoby, która utraciła radość i sens życia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum