Forum Wolnych od Alkoholu

[ankao30]

[Jacek Radom]

Identyfikuje się ze Wspólnotą . Jestem w niej od kilkunastu lat. Nie neguję tego co zrobił i jak robi to Felek . Nie neguję jego wkładu w ilości uratowanych powiedzmy ludzi.

Tylko na Boga !!!
Dlaczego ktoś kto ma tyle lat i tyle wiadomości daje się wpuścić w taki kanał i pozwala powiedzieć bzdurę że Felek jest jakoby współtwórcą AA !!!!

Panie Felek chyba zasłona pychy przysłoniła waści pokorę o której tak wiele Waść gadasz ...

[Matinka]

Oj tam! Został wmanewrowany w określenia dziennikarzy, ze sporą niewiedzą na te tematy.
Jeszcze chcieli go uczynić autorem 12 kroków;-)
Miał parę minut, żeby przekazać najważniejsze treści, to co miał z wiatrakami walczyć?

A Ty nie czujesz się współtwórcą AA?

[Jacek Radom]

Nie piszemy tu o neptku tylko o kimś kto jest wzorem do naśladowania ( nie piszę o sobie)
Jestem odpowiedzialny to motto które powinno przyświecać każdemu z nas.
Magiczne słowo ,,autoryzacja ,, a jeśli nie wiedzieć czemu nie znalazł się nikt kto Mu nie pomógł gdy polazł do tv (pomijam oczywiście jakiej) by sie tam ogarnąć i wleźć w g***o...
Tylko to trochę tak się dzieje gdy niektórym się nudzi .
Oczywiście to moja subiektywna ocena .

[Jacek]

[ankao30]

Kto szuka ten znajdzie, czasem nie to o co chodzi.

[Thomasson]

Dla mnie ani Felek ani Bill W. nie są wzorami do naśladowania. A 12 kroków na WK nie prowadzi do żadnego przebudzenia duchowego. Ludzie mają ubaw z alkoholików, np dając im dyplomy po terapii jak małym dzieciom. Przykro patrzeć. Anonimowość za białą chmurką to nie skromność.

[ankao30]

Kto umie pić kontrolowanie chylimi przed nim czoła. Ja nie, choć tak myślałam przez lata.
Dziś mi dobrze na programie, bowiem zmieniłam całkowicie swoje życie i uwolniłam się od obsesji. Nie czuję potrzeby picia nawet kontrolowanego.
Nie mam zamiaru tego sprawdzać, bo po co jak już czuję harmonię między ciałem, umysłem i duszą.
Ale to ja.

[Thomasson]

Trochę nie na temat Aniu

[ankao30]

Thomasson, Czyżby? Ale może się mylę

[ankao30]

Jak nie AA i terapia to trzecia droga