|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Sam...... |
Autor |
Wiadomość |
Jonesy
Upierdliwiec
Pomógł: 41 razy Wiek: 43 Dołączył: 28 Lut 2011 Posty: 2412
|
Wysłany: Czw 03 Lis, 2016 15:04
|
|
|
To że u Ciebie coś jest niemożliwe Iras, wcale nie znaczy że musi takie samo być u innych. |
_________________ Nemo vir est qui mundum non reddat meliorem
|
|
|
|
|
Jacek
Uzależniony od Dekadencji ...jestem alkoholikiem...
Pomógł: 133 razy Dołączył: 05 Paź 2008 Posty: 7326 Skąd: Pyrlandia
|
Wysłany: Czw 03 Lis, 2016 21:18
|
|
|
Jras4 napisał/a: | nie mówie że ... mieszkanie razem czy wspulne dalsze zycie jest niemożliwe .. czy nawet jakieś uczucia w tym ..
ale czy napewno jest wyzerowane ? |
Tomku,piszesz z pewnością,mając jakieś doświadczenie w temacie
a mam na myśli ,jakie są powiązania "podejmowania decyzji"
przede wszystkim podjęcie takiej decyzji jest na resztę życia
no a wiadomo,dziś podejmuję że odstawiam alkohol i zdaję sobie sprawę że do końca mych dni do niego nie wrócę
i na dzień dzisiejszy się wszystko wyzerowało
tak na dzień dzisiejszy
jednak życie toczy się dalej i wcale nie tak jak w dzień gdy to ten plan życia się robiło
pagórek,który nagle wyrasta przed oczyma,trudno jest obejść ,a już nawet o przeskoczeniu niema mowy
no i niestety,podświadomość ma wiele zapisanych wspomnień,które czasem trudno obejść
noo trza se zdać sprawę że z kiszonego ogórka ... czy jakoś tak |
_________________ "Boże pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego uważa mnie mój pies.."
... (Janusz L Wiśniewski )
|
|
|
|
|
pterodaktyll
Moderator .....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....
Pomógł: 204 razy Dołączył: 17 Mar 2009 Posty: 15070 Skąd: z...mezozoiku
|
Wysłany: Czw 03 Lis, 2016 21:27
|
|
|
Vanitas vanitatum et omnia vanitas......... |
_________________ |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Sob 05 Lis, 2016 09:39
|
|
|
Sama nie wiem czy bym umiała zaufać, obawiam się żebym wpadła w paranoję zazdrości. Choć nie wiem
Jonesy, życzę Ci byś nie miał tego dylematu, by prócz wybaczenia było zaufanie.
Przypomniały mi się słowa sponsorki by nie wieszać się na innych ( mężu itp) szczęście nie jest od nich zależnie tylko odmnie. Jak robię męża za boga to niestety nie będę szczęśliwa. (coś w ten deseń, nie umiem powtórzyć dosłownie) |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
zimna
Gaduła Księżniczka \^^^/
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 06 Gru 2011 Posty: 783
|
Wysłany: Pon 07 Lis, 2016 12:29
|
|
|
hej Marcelus
HA akurat przed tygodniem gdy wczesnym rankiem wchodziłam z małżem na Tarnice zaskoczyła nas śnieżyca, wiatr i fatalna widoczność - bryndza. Przemarzłam i na szczycie pojęliśmy decyzje, że schodzimy. Niżej oczywiście pogoda się zmieniła, zeszliśmy wyszło słonko i mój mąż- wracamy - patrze na zegarek i widzę, że za późno na całą trasę (syn został w Ustrzykach z psem) No nie proponuje krótszą trasę po otulinie tak żebyśmy mogli iśc wszyscy z psem. No i mój mąż-cierpienie na twarzy, bo on czyje niedosyt i marudzi całą powrotną drogę jest bardzo zawiedziony. W poprzednim życiu albo poszłabym z nim i później zbierała w sobie złość, że postępuje wbrew sobie albo wynagradzała mu i zabiegała o jego nastrój, czułabym sie winna itp. w efekcie tłumiona złość. Teraz po prostu nie biorę odpowiedzialności za jego emocje, biorę za swoje. Moim zdaniem to cholernie ważne nauczyć sie tego w relacji. Nauczyłam się dawać sobie przestrzeń, mamy wspólne zainteresowania, upodobania, spojrzenie na świat ale też różnimy się dlatego wzajemnie wpływamy na swój rozwój. Nie wieszać sie na sobie a wspierać. A cha i dawać prawo tej drugie stronie do błędu,ze czasem egoizm bierze górę , albo po prostu bywa wk@#$jący. Pisze o tym chociaż to banały bo dla mnie te banały były wielkim odkryciem i nie tak odległym |
_________________ "jestem ciszą między parą tonów,
które niełatwo się ze sobą godzą" R.M.Rilke ..................................... |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|