|
Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"
czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...
|
Wzmocnijmy odporność! |
Autor |
Wiadomość |
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Śro 29 Mar, 2017 20:23
|
|
|
Dzięki Smoka byłam już kiedyś na tej stronie
Zastanawiam się jednak jak to jest z tymi kiszonymi sokami kupnymi. Ostatnio kupiłam sok z kiszonej kapusty ale miał jakieś konserwanty... Więc może lepiej (i taniej) samemu ukisic? a resztę z tej strony sobie przejrzeć jutro |
|
|
|
|
Linka
Moderator
Pomogła: 47 razy Wiek: 59 Dołączyła: 15 Gru 2011 Posty: 2210
|
Wysłany: Śro 29 Mar, 2017 20:27
|
|
|
margo napisał/a: | Więc może lepiej (i taniej) samemu ukisic? |
Na pewno, możesz to zrobić nawet w większym słoiku.
Kamionka byłaby idealna.
Przepisów w necie znajdziesz mnóstwo.
Ja daję marchew i 3% soli. |
_________________ Na moim niebie zawsze świeci słońce |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Śro 29 Mar, 2017 20:38
|
|
|
z kapusty i ogórków biorę od sprawdzonego chłopa od lat już, |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5445
|
Wysłany: Śro 29 Mar, 2017 20:44
|
|
|
a ja sobie kiszę... w kamionce... można na dno dać dobrego razowego chleba... ważne by trochę jakimś patykiem przebic ją kilka razy... ponoć zeby nie gorzkniala. Ja juz lubię taką na trzeci dzień...
ogórki kiszę, ale tylko w sezonie... w sloju i kamionce... mama robiła świetne weki, ale na to... to chyba jednak nie mam odwagi... no i za leniwa jestem... |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Śro 29 Mar, 2017 20:54
|
|
|
olga napisał/a: | ciekawa jestem jak ludzkosc przetrwala cale tysiaclecia bez suplementacji |
To proste - kiedyś była inna żywność niż teraz - np warzywa rosły na niewyjałowionej glebie i czerpały z niej minerały...
Człowiek zniszczył ziemię, wodę i powietrze - żywicielka już nie taka jak dawniej i nie rodzi tego co kiedyś...
Skąd zatem mamy czerpać pierwiastki, które niegdyś braliśmy z pożywienia? Z fastfoodów-paskudów?
No niestety - pozostają nam suplementy... |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
Ate
Nimfomanka netowa
Pomogła: 36 razy Wiek: 56 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 1869
|
Wysłany: Śro 29 Mar, 2017 23:06
|
|
|
pietruszka napisał/a: | a ja sobie kiszę... w kamionce... można na dno dać dobrego razowego chleba... ważne by trochę jakimś patykiem przebic ją kilka razy... ponoć zeby nie gorzkniala. Ja juz lubię taką na trzeci dzień...
ogórki kiszę, ale tylko w sezonie... w sloju i kamionce... mama robiła świetne weki, ale na to... to chyba jednak nie mam odwagi... no i za leniwa jestem... | Ja kisze na okraglo: Witaj Kochana |
_________________ fortes fortuna adiuvat
|
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 20:17
|
|
|
Jako, że przymierzam się do postu Dąbrowskiej od dobrych dwóch lat i jakoś przymierzyć się nie mogę to pomyślałam sobie, że może warto by było zacząć od czegoś bardziej lajtowego. Znalazłam coś, co się nazywa "Jaglany detoks". Jest o tym książka nawet. Nawet jest na chomiku ale jest to 350 stron drobnym druczkiem, a tyle to mi się nie chce czytać, żeby wprowadzać w życie 7 dniowy post
Ogólnie chodzi o to, żeby głównym posiłkiem podczas tych 7 dni była kasza jaglana + wybrane produkty. Ja bym bardzo chętnie przez ten czas ograniczyła się do samych warzyw i owoców we wszelkiej postaci, ale na jednej ze stron wyczytałam, że dozwolonych jest całkiem sporo produktów. Najbardziej to mnie zdziwił ten kurczak także ja osobiście połączyłabym dietę dąbrowskiej z jaglanką ale podaję tutaj co na stronie ów znalazłam:
Cytat: |
Owoce: wszystkie owoce w całości, niesłodzone, mrożone
Substytut nabiału: ryż (dziki, brązowy, czerwony, czarny), mleko migdałowe, jaglane lub ryżowe
Zboża bezglutenowe: kasza jaglana, komosa ryżowa, gryka, amarantus, ryż pełnoziarnisty
Białko zwierzęce: ryby, dziczyzna, kurczak, indyk
Białko roślinne: cieciorka, groszek, soczewica, rośliny strączkowe
Orzechy i nasiona: sezam, pestki dyni, słonecznika, migdały, orzechy laskowe, orzechy pekan, orzechy nerkowca, orzechy włoskie
Warzywa: świeże, surowe, duszone, pieczone, soki warzywne
Oleje i tłuszcze: wszystkie roślinne tłoczone na zimno
Napoje: woda filtrowana lub butelkowa, napary i herbatki
Do słodzenia: syrop z brązowego ryżu, syrop z agawy, syrop daktylowy, stewia, ksylitol, syrop klonowy, miód akacjowy, karob
Przyprawy i dodatki: sól morska, bazylia, cynamon, kminek, koper włoski, szałwia, czosnek, imbir, oregano, pietruszka, lawenda, majeranek, curry, suszony koper, kurkuma, tymianek, rozmaryn, cząber, imbir, kardamon, czarnuszka, pasta sezamowa, octy w tym balsamiczny i jabłkowy |
natomiast to, co niedozwolone:
Cytat: |
Owoce i przetwory owocowe: truskawki, sok pomarańczowy, śliwki
Nabiał: jaja, mleko, sery, twaróg, śmietana, jogurt, masło, lody
Zboża: pszenica, jęczmień, orkisz modyfikowany, żyto, owies
Białko zwierzęce: surowa ryba, wieprzowina, wołowina, cielęcina, kiełbasa, wędlina, parówki, skorupiaki
Białko roślinne: produkty sojowe, tofu, mleko sojowe, jogurt sojowy
Orzechy i nasiona: orzeszki ziemne, masło orzechowe, pistacje, orzechy makadamii
Warzywa: ziemniaki, warzywa w postaci puree, surowa papryka
Oleje i tłuszcze: masło, margaryna, majonez, oleje rafinowane
Napoje: alkohol, kawa, napoje z kofeiną, słodkie napoje gazowane, napoje smakowe
| źródło
ale jakbym się doczytała czegoś innego w książce to dam znać ja planuję przeprowadzić taki siedmiodniowy jaglany detoks w maju, jak się przeprowadzę, będę miała lepszą motywację, bo nie będę go sama przeprowadzać |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 20:34
|
|
|
Oj, chyba by mi się nie chciało zagłębiać w takie diety na jedyne 7 dni...
Też planuję 7-dniowy (co najmniej) detoks pod koniec kwietnia, ale w formie głodówki. Jak co roku |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
|
|
|
|
margo
Trajkotka
Pomogła: 32 razy Dołączyła: 12 Sie 2013 Posty: 1881
|
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 20:49
|
|
|
Olga, kasza jaglana jest w ogóle ekstra bardzo dużo pysznych rzeczy można z nią zrobić i jest mega zdrowa
Wiedźma, też dlatego mi się nie chce czytać tej książki, bo większość w niej to jakieś pitolenie a ogólne zasady są takie, żeby jeść tę kaszę plus te produkty które wypisałam minus te niedozwolone. Na głodówkę to bym się nie zdecydowała, bo ja mam problemy z poziomem cukru (dawno nie miałam bo o to dbam, ale wolę chuchać na zimno i jednak coś jeść ) |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 20:53
|
|
|
olga napisał/a: | Kupie sobie kaszę jaglaną i zrobię taki budyń |
margo napisał/a: | bardzo dużo pysznych rzeczy można z nią zrobić |
Ja to kiedyś nawet miałam przepis na... smalec z kaszy jaglanej
No ale jak już się dowiedziałam, że tłuszczu nie należy się bać, a węglowodanów - owszem,
to robię sobie prawdziwy tradycyjny domowy smaluszek ze skwareczami. Pychota! |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
smokooka
Uzależniony od netu
Pomogła: 100 razy Wiek: 52 Dołączyła: 22 Lut 2012 Posty: 4059
|
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 20:55
|
|
|
Po świętach zrobię post Dąbrowskiej, a Jaglany detoks nawet kupiłam ale póki co mam tylko drugą część plany mamy podobne
pamiętaj że sporo ludzie chudną na poście warzywno owocowym, Tobie to chyba nie potrzebne? Może jednak jaglanka? |
_________________ Nie mąć tego co przejrzyste. (by Kami)
ka |
|
|
|
|
olga
Uzależniony od netu
Pomogła: 77 razy Dołączyła: 01 Wrz 2011 Posty: 4353 Skąd: Hagen
|
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 20:56
|
|
|
Ja smalec to tez wolę jednak tradycyjny, taki z cebulką wysmazony z grubej, prawdziwej słoniny a do tego ogór kiszony |
|
|
|
|
Wiedźma
Administrator
Pomogła: 193 razy Dołączyła: 04 Paź 2008 Posty: 9686
|
Wysłany: Czw 06 Kwi, 2017 20:56
|
|
|
margo napisał/a: | Na głodówkę to bym się nie zdecydowała, bo ja mam problemy z poziomem cukru |
Oj, będę musiała kontrolować cukier w trakcie tej głodówki, bo też ostatnio miałam z nim jakieś zawirowania -
nawet byłam u diabetologa... No ale zaryzykuję, w razie czego złagodzę tę głodówkę -
może nie na samej wodzie, ale jakiś soczek warzywny włączę...? |
_________________ Anioły dlatego latają, że lekce sobie ważą...
Co Wiedźma robi po godzinach |
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
|