Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Więcej optymizmu!
Autor Wiadomość
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 15:28   

pterodaktyll napisał/a:
W to nie wątpię, tylko bądź konsekwentna w działaniu
...tego muszę się nauczyć...nigdy nie byłam konsekwentna...próbowałam...ale te próby to zupełnie tak wygladały jak próby nie picia przez mojego alko...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 15:35   

maleństwo napisał/a:
.nigdy nie byłam konsekwentna...próbowałam...ale te próby to zupełnie tak wygladały jak próby nie picia przez mojego alko...

No to chyba czas to zmienić.......
_________________
:ptero:
 
     
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 15:40   

pterodaktyll napisał/a:
maleństwo napisał/a:
.nigdy nie byłam konsekwentna...próbowałam...ale te próby to zupełnie tak wygladały jak próby nie picia przez mojego alko...

No to chyba czas to zmienić.......
...też tak myślę...ale zanim powiem coś więcej...to najpierw posłucham jeszcze jak inni sobie z tym radzą...i zaliczę jeszcze kilka spotkań terapeutycznych żeby wogóle ruszyć z miejsca... xc4fffv
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 15:43   

maleństwo napisał/a:
zaliczę jeszcze kilka spotkań terapeutycznych żeby wogóle ruszyć z miejsca.

To oczywiste. Przecież nie ma co samemu otwartych drzwi wyważać. Lepiej zwrócić się o pomoc do fachowca. Wytrwaj w postanowieniu a na pewno wszystko się ułoży. :)
_________________
:ptero:
 
     
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:05   

:skromny: ...staram się...bardzo się staram..
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:34   

maleństwo napisał/a:
staram się...bardzo się staram..

Zawsze możesz liczyć na moją pomoc, jeśli tylko będziesz jej potrzebować. :)
_________________
:ptero:
 
     
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:39   

pterodaktyll napisał/a:
maleństwo napisał/a:
staram się...bardzo się staram..

Zawsze możesz liczyć na moją pomoc, jeśli tylko będziesz jej potrzebować.
...to miłe..dziękuję...będę pamiętać...gdyby nie forum zapewne do dziś nie wiedziałabym co to terapia...i zapewne nie szukałabym pomocy...
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:44   

maleństwo napisał/a:
..gdyby nie forum zapewne do dziś nie wiedziałabym co to terapia...i zapewne nie szukałabym pomocy...

Stare chińskie przysłowie powiada, że "najciemniej jest pod latarnią". Często zdarza się, że nie widzimy rozwiązań a później okazuje się, że mamy je pod ręką i jesteśmy zdziwieni, że nie wpadliśmy na nie wcześniej. Rozejrzyj się, może właśnie jesteś w takiej sytuacji. ;)
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:49   

Jeśli chodzi o więcej optymizmu to może mnie ktoś natchnie i podpowie jak Q...wa mać mam przejechać 50km do pracy za pół godziny po drogach 20 kolejności odśnieżania w taką pogodę. Będę wdzięczny za każdą radę :uoee:
_________________
:ptero:
 
     
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:50   

Cytat:
Stare chińskie przysłowie powiada, że "najciemniej jest pod latarnią". Często zdarza się, że nie widzimy rozwiązań a później okazuje się, że mamy je pod ręką i jesteśmy zdziwieni, że nie wpadliśmy na nie wcześniej. Rozejrzyj się, może właśnie jesteś w takiej sytuacji.
_________________
...to fakt...gdybym kiedyś poszła za ciosem i kiedy mój alko przestał chodzić do AA...była konsekwentna...poszła na terapię...to zapewne dziś nie byłoby domu :( ...ale nie byłoby tez kredytu...i kazde z nas...żyłoby już oddzielnie...a ja...ja jak zwykle...ztchórzyłam...znów utwierdziłam go tylko w przekonaniu że tylko dużo krzyczę a nic nie robie...mało tego wciąż pomagam...echhhh...no cóż człowiek głupi sie rodzi....i głupi umiera... xc4fffv
 
     
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:52   

pterodaktyll napisał/a:



Jeśli chodzi o więcej optymizmu to może mnie ktoś natchnie i podpowie jak Q...wa mać mam przejechać 50km do pracy za pół godziny po drogach 20 kolejności odśnieżania w taką pogodę. Będę wdzięczny za każdą radę
...nie stresuj się Daktylku...miałam ten sam problem dzisiaj rano o 6...no a teraz o 19 po dyrzuże będę miała go ponownie...więc liczmy na to że będzie dobrze i że na Q...wa....odśnieżą te alejki... ;)
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:53   

maleństwo napisał/a:
.gdybym kiedyś poszła za ciosem
maleństwo napisał/a:
.była konsekwentna.

No właśnie......... :bezradny:
maleństwo napisał/a:
człowiek głupi sie rodzi....i głupi umiera.
A nie sądzisz, że trochę to jednak zależy od niego samego? :mysli:
_________________
:ptero:
 
     
pterodaktyll 
Moderator
.....zmieniłem narodowość, jestem alkoholikiem....


Pomógł: 204 razy
Dołączył: 17 Mar 2009
Posty: 15070
Skąd: z...mezozoiku
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:56   

maleństwo napisał/a:
że na Q...wa....odśnieżą te alejki

No przecież to jest sposób pozytywnego myślenia :lol2:
A w jakim rejonie Polski mieszkasz?
_________________
:ptero:
 
     
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Sob 09 Sty, 2010 16:56   

pterodaktyll napisał/a:
A nie sądzisz, że trochę to jednak zależy od niego samego?
... :tak: ...jak to mówią..każdy jest kowalem swego losu...i nic nie stoi na przeszkodzie żeby to zmienić... 8|
 
     
maleństwo 
Małomówny



Wiek: 53
Dołączyła: 06 Gru 2009
Posty: 88
Wysłany: Nie 10 Sty, 2010 21:53   

ojjjjjj....dzięki Klaro...wiedziałam że czuwasz nad porządkiem.. ;)
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,19 sekundy. Zapytań do SQL: 11