Potrawy świąteczne z różnych stron |
Autor |
Wiadomość |
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 13:55 Potrawy świąteczne z różnych stron
|
|
|
No towarzystwo adoracji niekoniecznie wzajemnej jest nas tu troche z róznych stron nie tylko polski - poprosze o regionalizmy potrawowe świateczne nietylko wigilijne ale równiez po . |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 14:51
|
|
|
Rufik, dyżur w kuchni masz? |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
rufio
Uzależniony od netu rozkojarzony
Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 3387 Skąd: Wyższy Śląsk
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 14:58
|
|
|
Ano jestem na rewirze to "szaleje ' z różnorodnymi kompozycjami a przede wszystkim wykonuje polecenia siły wyższej niz wyższa .Dzis dodtałem polecenie zrobic obiad na dzis i jutro i zrobiłem a co !
prsk |
_________________ I tak wszyscy skończymy w zupie .
|
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 16:08
|
|
|
Egzotyczny? |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
Janioł
Uzależniony od netu Uśmiech to pół pocałunku
Wiek: 59 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4556 Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 17:22
|
|
|
Ja od wczoraj rezyduje w mojej Świątecznej rezydencji (czyt. w kuchni) ..........i wyrywam się tylko do sklepu.................................help !!! |
_________________ P.S. Janioł może być tylko jeden chociaż też czasem w coś walnie aureolką by: Pietruszka |
|
|
|
|
Matinka
Trajkotka
Dołączyła: 20 Cze 2013 Posty: 1002
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 22:01
|
|
|
U mnie zwyczaje wigilijne przeszły ze strony mamy i jej rodziców, dziadków. Czyli z Małopolski na Mazowszu zakorzenione
I jest to: barszcz z uszkami grzybowymi, karp gotowany w całości podawany z ziemniakami oraz masełkiem z jajkiem i surówką z kapusty czerwonej. Moja mama wprowadziła jeszcze pierogi z kapustą. Na deser są różne ciasta, ale taką podstawą - są łamańce z makiem - mój dziadek koniecznie zalecał zjedzenie bodaj łyżeczki na hojny i obfity następny rok. I jeszcze kompot z suszonych owoców.
Potrawy się liczy, tak, żeby wyszło 12
Ale to wszystko pielęgnuje moja mama, ja już takiego zacięcia raczej nie będę miała.
Takie są łamańce znalezione na zdjęciu, zawsze je wyjadałam nieco wcześniej;-)
|
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 22:09
|
|
|
Zaciekawiły mnie te łamańce Matinko.
Możesz je nieco przybliżyć? |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
Matinka
Trajkotka
Dołączyła: 20 Cze 2013 Posty: 1002
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 22:11
|
|
|
Mak zrobiony jako słodka masa z bakaliami, a do tego kruche ciasteczka (takie na maśle robione) i koniecznie w kształcie rombów:-) |
|
|
|
|
Matinka
Trajkotka
Dołączyła: 20 Cze 2013 Posty: 1002
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 22:12
|
|
|
A, w innych stronach mogą mieć też nazwę "kukiełki":-) |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Pią 22 Gru, 2017 22:37
|
|
|
Ojej.... to musi być pyszne |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5443
|
Wysłany: Sob 23 Gru, 2017 01:06
|
|
|
Matinka napisał/a: | A, w innych stronach mogą mieć też nazwę "kukiełki":-) |
U nas to makiełki.... ale bez ciasteczek... Podaje się tylko mak z bakaliami ( u mnie w domu spulchniony bułeczką namoczoną w mleku, w wielu innych wielkopolskich domach z kluskami (makaronem, na przykład łazankami). U mnie jest barszcz postny z uszkami (z farszem grzybowym...mmmm...pycha te mamine), zupa rybna (z karpia) z łazankami, karp pieczony, ziemniaczki, kapusta z grzybami, wspomniane makiełki, kompot z suszonych owoców, no i obowiązkowa strucla z makiem, znaczy się makowiec...
a jak ktoś szuka inspiracji to załączam przykład menu z 1909 roku, z Wielkopolski rzecz jasna |
Ostatnio zmieniony przez pietruszka Sob 23 Gru, 2017 01:06, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Matinka
Trajkotka
Dołączyła: 20 Cze 2013 Posty: 1002
|
Wysłany: Sob 23 Gru, 2017 23:05
|
|
|
pietruszka napisał/a: | U nas to makiełki.... |
Już myślałam, że sobie te kukiełki wymyśliłam przekręcając makiełki, ale szperając w różnych źródłach znalazłam jedne i drugie. Kukiełki bardzo rzadkie, ale na przykład w Chłopach Reymonta jako właśnie taka potrawa makowa występują.
W mojej dalszej rodzinie na makiełki mówi się makówki:-) I właśnie dodaje się bułkę namoczoną w mleku.
Z kolei na Kresach występowała kutia czyli też słodka masa makowa dodatkowo z gotowanymi ziarnami pszenicy.
A sama nazwa makutra pochodzi od donicy, w której ucierano mak. Ja do dziś taką makutrę używam do ucierania żółtek z cukrem. esaneta napisał/a: | Ojej.... to musi być pyszne |
Myślę, że każdy ma jakieś swoje pyszności i ulubione, tradycyjne danie
Ty Esko czytałam, że robisz własny barszcz na zakwasie i szykujesz go już przed świętami ten zwyczaj też mi się podoba, zwłaszcza, że coraz częściej sięga się po gotowe produkty. |
|
|
|
|
kiwi
Trajkotka
Dołączyła: 23 Sty 2010 Posty: 1492
|
Wysłany: Śro 12 Gru, 2018 14:02
|
|
|
Tu w Niemczech , 24 grudnia ....jedna skromna potrawa ,salatka ziemniaczana i kielbaski . Wiekszosc Niemcow nie zachowuje postu , teraz u mnie tez tak jest . I w odroznieniu od Polakow , nie przepada za karpiem .
Kiedys robilam sama dla siebie w galarecie , juz od dawna nie chce mi sie , wole wiecej zrobic rybe po grecku ....to chociaz jedza.
Obiad rodzinny w pierwszy dzien swiat , jest najwazniejszym punktem swiat . Pieczony indyk , kapusta czerwona zasmazana , salatka jarzynowa , po 2 - 3 plasterki lepszych wedlin u rzeznika sie extra kupuje , i ja gotuje jak dla wojska .....ogromny tusznik bigosu , ktory gotuje w piekarnuku ( oczywiscie wszystko najpierw po kolei podsmazam na patelni ).
Na deser lody i Weihnachtsstollen czyli bozonarodzeniowa strucla z rodzynkami i bakaliami i rozne pierniki ktore kupuje w piekarni .
W Swieta sie odpoczywa i je i spaceruje i drzemka i gazete i ksiazki czyta i dobry film .....po prostu leniuchuje ....i cieszy sie z wolnego ......
Roland uwielbia choinke ( on by mogl ja miec caly rok w pokoju .....Hi....Hi....Hi....) .....a jak ladnie ja ubiera i dekoruje i cieszy sie jak male dziecko , jutro leci juz ja kupic i postawi i podziwia .....
Ja lubie zapach choinki w mieszkaniu .....
ja teraz na trzezwo bardzo lubie swieta !!!!!! |
Ostatnio zmieniony przez kiwi Śro 12 Gru, 2018 14:03, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Maciejka
Uzależniony od netu dawniej perełka
Wiek: 55 Dołączyła: 28 Sty 2013 Posty: 3866
|
Wysłany: Śro 12 Gru, 2018 14:09
|
|
|
Ja tez nie lubię karpia, błotem mi zalatywała ta ryba a dziś spróbowalam i na kolana nie rzuca ale od biedy można zjeść. |
_________________ [*] [*] [*] |
|
|
|
|
jal
Gaduła Alkoholik dozgonny.
Wiek: 76 Dołączył: 16 Maj 2010 Posty: 814 Skąd: świętokrzyskie
|
Wysłany: Pon 17 Gru, 2018 21:49
|
|
|
Dzisiaj lepienie pierogów z kapustą grzybami i ruskich oraz uszek... kupa roboty,ja odpowiadam za farsze i gotowanie.
Nie potrafię wyrabiać ciasta i wałkować,lubię za to lepić.
Na święta jedziemy do dzieci i dostaliśmy takie zamówienie - fajnie że już wykonane. |
_________________ Mam bardzo silną wolę... robi ze mną co jej się tylko podoba.
Mój fotoblog |
|
|
|
|
|