Strona Główna Forum Wolnych od Alkoholu
"DEKADENCJA"

czyli rozmowy o alkoholizmie oswojonym i nie tylko...


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  StatystykiStatystyki
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat  DownloadDownload

Poprzedni temat «» Następny temat
Boję się lecz chcę zmian
Autor Wiadomość
Justka 
Milczek


Wiek: 54
Dołączyła: 06 Lip 2014
Posty: 9
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:23   Boję się lecz chcę zmian

Witam :) Moja przygoda z chęcią zmian w moim życiu sięga wielu lat a co najmniej 3. Małżeństwem jesteśmy 23 lata, odkąd pamiętam mój mąż pił piwo, ba często razem piliśmy, myślałam, że jak będę z nim pić to piwsko, on nie będzie uciekał do kolegów. Teraz już wiem, że to ma swoją nazwę- nadkontrola! Mamy 2 dzieci, córka obecnie 23 i syn 20. Córcia już nie mieszka z nami, zwyczajnie miała dość. Po pewnym czasie mąż coraz więcej pił, zaczęłam rozmyślać, zaczęłam krzyczeć, błagać, uciekać z domu do koleżanek, myślałam, że wzbudzę w nim zazdrość.Teraz wiem, że raniłam dzieci. On tracił pracę i pił coraz więcej. Gdy pojawiły się poważne długi wzięłam urlop bezpłatny na pół roku i wyjechałam za granicę do pracy. Zostali sami z synem. Obecnie osiągnęłam swoje dno gdyż dotarło do mnie,że mój syn wpada w to bagno. Nie wierzyłam w terapie, dzięki Bogu jednak znalazłam się na niej. Na początek tyle, chociaż mogłabym wiele jeszcze pisać :)
_________________
Pozdrawiam z uśmiechem :)
 
     
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:27   

Nie wiem jak sprawy się mają z Twoim synem, ale ja w młodszych latach tzn. 17/18 jak jeszcze mieszkałam z mamą też parę razy przesadziłam z ilością alkoholu... Na szczęści wyrosłam z tego :) Ale stresy mama ze mną miała :(
 
     
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:30   

Justka napisał/a:
On tracił pracę i pił coraz więcej. Gdy pojawiły się poważne długi wzięłam urlop bezpłatny na pół roku i wyjechałam za granicę do pracy.

Ja też miałam dwie pracę, bo mój był bezrobotny i długi mieliśmy.
Teraz wiem, że to była moja nadodpowiedzialność. I nic dobrego z tego nie wynikło w dłuższej perspektywie :(
 
     
margo 
Trajkotka


Pomogła: 32 razy
Dołączyła: 12 Sie 2013
Posty: 1881
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:31   

Cześć! Fajnie, że jesteś tu z nami :) Odnośnie tytułu Twojego wątku, to często słyszę tutaj takie powiedzenie "bój się i działaj" :okok:
 
     
Justka 
Milczek


Wiek: 54
Dołączyła: 06 Lip 2014
Posty: 9
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:31   

KaTre napisał/a:
Na szczęści wyrosłam z tego :)


On wyrasta zbyt długo, przede wszystkim zawala szkołę, obecnie powinien być już absolwentem i pracować a jeszcze ma rok aby ukończyć, co więcej, jeśli zda egzamin komisyjny z jez. polskiego w sierpniu. Wczora jwieczorem wyszedł, powiedział, że wróci za 2 godz, nie ma go do tej pory. Tel wyłączony. To się zdarza często.
_________________
Pozdrawiam z uśmiechem :)
 
     
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:32   

"Odwaga nie polega na nieodczuwaniu strachu ale na umiejętności działania pomimo strachu"... :pocieszacz:
 
     
Justka 
Milczek


Wiek: 54
Dołączyła: 06 Lip 2014
Posty: 9
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:33   

margo napisał/a:
"bój się i działaj" :


Fajne :) Zastosuję, nie mam innego wyjścia :)
_________________
Pozdrawiam z uśmiechem :)
 
     
olga 
Uzależniony od netu



Pomogła: 77 razy
Dołączyła: 01 Wrz 2011
Posty: 4353
Skąd: Hagen
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:34   

witaj :)
 
     
KaTre 
(konto nieaktywne)

Pomogła: 2 razy
Wiek: 39
Dołączyła: 23 Maj 2014
Posty: 368
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:35   

Justka napisał/a:
KaTre napisał/a:
Na szczęści wyrosłam z tego :)


On wyrasta zbyt długo, przede wszystkim zawala szkołę, obecnie powinien być już absolwentem i pracować a jeszcze ma rok aby ukończyć, co więcej, jeśli zda egzamin komisyjny z jez. polskiego w sierpniu. Wczora jwieczorem wyszedł, powiedział, że wróci za 2 godz, nie ma go do tej pory. Tel wyłączony. To się zdarza często.


Ale po co? Nie uważasz, że ma całkiem komfortową sytuację do picia i imprezowania? Opiekujesz się nim, chronisz, utrzymujesz, martwisz o niego... Po co ma to zmienić, z jego perspektywy "na gorsze"?
 
     
Słoneczko 
Gaduła
Alko/Współ.../DDA/



Pomogła: 18 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 12 Gru 2012
Posty: 735
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:35   

Justka, witaj ciepło na forum :kwiatek:
Justka napisał/a:
Gdy pojawiły się poważne długi wzięłam urlop bezpłatny na pół roku i wyjechałam za granicę do pracy. Zostali sami z synem. Obecnie osiągnęłam swoje dno gdyż dotarło do mnie,że mój syn wpada w to bagno. Nie wierzyłam w terapie, dzięki Bogu jednak znalazłam się na niej.
I życzę ci, byś tą terapię skończyła dla siebie.
Ja podchodziłam kilka razy do terapii.
W końcu udało mi się zakończyć podstawową z powodzeniem i idę za ciosem dalej :)
_________________
"Alkohol może zmienić makijaż rzeczywistości, ale nie ją samą."
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:36   

Justka napisał/a:
Wczora jwieczorem wyszedł, powiedział, że wróci za 2 godz, nie ma go do tej pory. Tel wyłączony. To się zdarza często.

Postaw mu warunek, ale taki, żeby mógł spełnić i żebyś Ty była gotowa dotrzymać słowa, np., że jeśli nie zda tego egzaminu, przestajesz go utrzymywać i będzie musiał iść do pracy.
Jeśli nie jesteś gotowa na dotrzymanie takiej obietnicy, to lepiej poczekaj, aż będziesz na to zdecydowana.
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
BARBARA 
Gaduła
Nieśmiała



Pomogła: 4 razy
Wiek: 53
Dołączyła: 10 Lut 2013
Posty: 683
Skąd: mazowieckie
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:37   

witaj :)
_________________
Każdego dnia zaczynaj życie od nowa.
Życie znowu wstępuje w ciebie,gdy się dziwisz,że każdego poranka pojawia się światło. Jesteś szczęśliwy,ponieważ twoje oczy widzą,twoje dłonie czują a twoje serce bije.
 
     
Justka 
Milczek


Wiek: 54
Dołączyła: 06 Lip 2014
Posty: 9
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:45   

KaTre napisał/a:
Ale po co? Nie uważasz, że ma całkiem komfortową sytuację do picia i imprezowania? Opiekujesz się nim, chronisz, utrzymujesz, martwisz o niego... Po co ma to zmienić, z jego perspektywy "na gorsze"?


Uważam KaTre, teraz to z ogromną siłą ujrzałam . Warunków było już wiele lecz moja niekonsekwencja i nadopiekuńczość psuła za każdym razem plany moje zmieniania własnego dziecka. Teraz wiem więcej i....zwyczajnie potrzebuję siły, którą mam bo czuję, żę ją mam. Co jeszcze mam? Mam ogromną złość na niego i ta złość pobudza mnie do działania. Całkiem niedawno użalałam się nad nim, jaki to on biedny, ma takiego niedobrego ojca i dlatego też i on tak reaguje. To nieprawda, on zwyczajnie wpada w nałóg ! A dla mnie to jest jeden wielki szokkkk :beczy:
_________________
Pozdrawiam z uśmiechem :)
 
     
Klara 
Uzależniony od Dekadencji


Pomogła: 264 razy
Dołączyła: 24 Lis 2008
Posty: 7861
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:47   

Justka, piszesz, że Twój mąż nie ma pracy.
Jego też w swojej dobroci utrzymujesz?
_________________
"Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/
 
     
Słoneczko 
Gaduła
Alko/Współ.../DDA/



Pomogła: 18 razy
Wiek: 51
Dołączyła: 12 Gru 2012
Posty: 735
Wysłany: Nie 06 Lip, 2014 20:52   

Justka napisał/a:
To nieprawda, on zwyczajnie wpada w nałóg !
wpada, czy już wpadł? :mysli:
_________________
"Alkohol może zmienić makijaż rzeczywistości, ale nie ją samą."
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Google
WWW komudzwonia.pl

antyspam.pl


Alkoholizm, współuzależnienie, DDA. Forum wsparcia
Strona wygenerowana w 0,26 sekundy. Zapytań do SQL: 11