Perfekcjonizm - oswajać go, czy z nim walczyć? |
Autor |
Wiadomość |
Gorzkaczekolada
Towarzyski
Pomogła: 1 raz Dołączyła: 17 Lis 2014 Posty: 120
|
Wysłany: Śro 18 Mar, 2015 20:56 Re: Perfekcjonizm - oswajać go, czy z nim walczyć?
|
|
|
Klara napisał/a: |
Prowadząc dalej swój wewnętrzny monolog zadałam sobie pytanie jak to ze mną bywa?
Ano, bywa nieciekawie, bo gdy spotkam się z krytyką, natychmiast pojawia się poczucie winy, że niezbyt starannie wykonałam pracę, że zachowałam się nierozważnie, że niepotrzebnie się wypowiedziałam... (niepotrzebne skreślić, brakujące dopisać)
Od tego już prosta droga do pytania, z czego się bierze to poczucie winy? Przypuszczenie - pewnie z perfekcjonizmu.
|
No właśnie, czy z perfekcjonizmu czy np z jednak niskiego poczucia własnej wartości, im dłużej się terapeutyzuje, to dochodzę do wniosku, że choć całe życie byłam przekonana, że mam wysokie poczucie własnej wartości....to chyba nie mam...
Co do perfekcjonizmu - 12 - wynik niski.
Klaro fajny temat ! |
_________________ Stojąc w miejscu też można zabłądzić |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Śro 18 Mar, 2015 21:19
|
|
|
Ja juz tez nie czepiam sie pokoju Mlodej, ale i tak wyszlo mi 32
A najgorszym perfekcjonista jestem w zyciu zawodowym. Tam to juz perfekcjonistka-terrorystka
Wciaz nie daje mi spokoju ten wynik. |
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
pietruszka
Moderator
Pomogła: 232 razy Wiek: 54 Dołączyła: 06 Paź 2008 Posty: 5442
|
Wysłany: Śro 18 Mar, 2015 21:35
|
|
|
esaneta napisał/a: | Wciaz nie daje mi spokoju ten wynik. |
ja miałam 34 - odetchnij Esa |
|
|
|
|
esaneta
Moderator
Pomogła: 94 razy Wiek: 52 Dołączyła: 12 Lip 2011 Posty: 3397
|
Wysłany: Śro 18 Mar, 2015 21:42
|
|
|
|
_________________ I Love gołąbki Klarci.
|
|
|
|
|
Kami
Trajkotka Jak wyczerpać temat, zanim nas wyczerpie K.C.B.
Pomogła: 38 razy Wiek: 57 Dołączyła: 03 Sty 2014 Posty: 1039
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 06:15
|
|
|
esaneta napisał/a: | Wciaz nie daje mi spokoju ten wynik. |
to przetestuj sie raz jeszcze i tam gdzie powiedziałaś, że się zgadzasz ..... cofnij to
ja od jakiegoś czasu robię inaczej w tej "upierdliwości" perfekcjonizmu.
Nadal z przesadą podchodzę do rzeczy , którymi postanawiam się zająć ale !!! odciążam się z nadmiaru obowiązków.
Działa !!!! i kiedy mam kolejny jakiś obowiązek sama dla siebie zaczynam się zastanawiać - bo czy ja muszę !!! albo a po jaki czort ja to mam robić !!! albo
nie chce mi się !!!!
nikomu z takiego powodu krzywda się nie dzieje ...... PRZETESTOWAŁAM !!!!!
Faktem jest, że się martwię .... ale już też i nad tym się skoncentrowałam ....by mniej się martwić
chyba nie należymy do osób, które potrafią olewać obowiązki ..... i jak dla mnie to na szczęście, że nie potrafię |
_________________ To nie droga prowadzi do celu, ale cel wskazuje Ci drogę...K.C.Buszman |
Ostatnio zmieniony przez Kami Czw 19 Mar, 2015 06:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 08:03
|
|
|
Gorzkaczekolada napisał/a: | No właśnie, czy z perfekcjonizmu czy np z jednak niskiego poczucia własnej wartości |
Otóż to!
O tym, że poczucie wartości mam poniżej poziomu morza, to zawsze wiedziałam i to się u mnie nie zmienia.
Inna sprawa, że często wymienia się jednym tchem niskie poczucie wartości z perfekcjonizmem, zaciekawiło mnie więc, jak to jest u innych i z wypowiedzi wynika, że ten związek nie jest stały. |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
|
|
|
|
zimna
Gaduła Księżniczka \^^^/
Pomogła: 17 razy Dołączyła: 06 Gru 2011 Posty: 783
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 08:53
|
|
|
A ja 20 to bardzo mało jak na zdiagnozowana perfekcjonistkę |
_________________ "jestem ciszą między parą tonów,
które niełatwo się ze sobą godzą" R.M.Rilke ..................................... |
|
|
|
|
yuraa
Moderator
Pomógł: 111 razy Wiek: 61 Dołączył: 06 Paź 2008 Posty: 4274 Skąd: Police
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 17:09
|
|
|
Cytat: | ale i tak wyszlo mi 32(...)wciąż mi nid daje spokoju ten wynik |
zrobilem w koncu
18 , to tragedia , przeciez ja uwazam
przewrociło sie -niech lezy
jutro moze posprzątam |
_________________
żaden tam niezaszczepiony.
Po prostu obywatel czystej krwi |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 17:24
|
|
|
yuraa,
Może mamy inne wyobrażenia o sobie.
Zastanawiam się czemu znów jestem jakaś inna czemu mi tylko odpowiada ten wynik.
Ucieszyłam się bo wyobrażałam sobie że bardziej jestem zakręcona w perfekcjonizm. A tu równowagai spoko taki stan mi odpowiada. Nie czepiam się bo jestem jaka jestem. |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 19:44
|
|
|
ankao30 napisał/a: | Zastanawiam się czemu znów jestem jakaś inna czemu mi tylko odpowiada ten wynik. |
Aniu, niezupełnie
Ja też doszłam do tego, że mam 24 punkty i z opisu (tego samego, co u Ciebie) wynika, że jest prawie idealna równowaga. Tym samym upada teza o tym, że moje niskie poczucie wartości wynika z perfekcjonizmu, czy też odwrotnie.
No i zobacz jeszcze jak wygląda prawdziwy perfekcjonizm:
http://www.komudzwonia.pl...p=780865#780865 |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
Ostatnio zmieniony przez Klara Czw 19 Mar, 2015 19:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 19:52
|
|
|
Klara...co ma poczucie winy wspólnego z poczuciem wartości? U Ciebie.
Wkradł Ci się błąd.....może znalezienie związku pomoże |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
ankao30
Trajkotka
Pomogła: 24 razy Wiek: 47 Dołączyła: 03 Sty 2015 Posty: 1554
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 19:57
|
|
|
Klara,
Dzięki nie czytam ostatnio wszystkiego uważnie. Rozumiem już różnice.
Mi ta równowaga naprawdę odpowiada co prawda to tylko test ale daje do myślenia |
_________________ Twój los zależy od Twoich nawyków. Brian Tracy
|
|
|
|
|
Klara
Uzależniony od Dekadencji
Pomogła: 264 razy Dołączyła: 24 Lis 2008 Posty: 7861
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 19:58
|
|
|
Jo-asia napisał/a: | co ma poczucie winy wspólnego z poczuciem wartości? |
Joasiu, dziękuję za to, że zwróciłaś uwagę.
Oczywiście chodziło mi o poczucie wartości i zaraz to poprawię, ale czyżby Freudowska pomyłka? |
_________________ "Kiedy się przewracasz, nigdy nie wstawaj z pustymi rękami." /przysłowie japońskie/ |
Ostatnio zmieniony przez Klara Czw 19 Mar, 2015 19:59, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Jo-asia
Upierdliwiec miłośniczka
Pomogła: 59 razy Wiek: 53 Dołączyła: 10 Sie 2012 Posty: 2955 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Czw 19 Mar, 2015 20:03
|
|
|
Klara napisał/a: | czyżby Freudowska pomyłka? |
Tak właśnie...pomyślałam |
_________________ ...Jak tak płaczę, to mi lepiej i przestaje mnie dobijać nieuchronność przemijania.. |
|
|
|
|
milutka
Trajkotka
Pomogła: 49 razy Wiek: 45 Dołączyła: 19 Lut 2010 Posty: 1705
|
Wysłany: Pią 20 Mar, 2015 09:05
|
|
|
Klaro dziękuję bardzo ciekawy temat i test
Mi wyszło całe 12
I tak pierwsza myśl jaką miałam po przeczytaniu wyniku to ciekawośc jaki byłby wynik jakieś 4 lata temu ..myślę ,że coś koło 30 -ki
I teraz pytanie ...kiedy czułam się z tym lepiej?......Wtedy kiedy byłam perfekcyjna w każdym calu...pięknie posprzątane,dzieci dopilnowane ,samochód zawsze czysty ...w pracy obowiązki wykonane za siebie i innych by szef nie miał się czego czepić ,a koleżanka przecież musi sobie 5 razy wyskczyć na papieroska bo jest osobą palącą ...a ja skoro nie palę wykonam za nią pracę -musiało być glancuś-cycuś ...wszyscy dookoła zadowoleni,wszystko zrobione ,zawsze wokół mnie pochwały jaka to jestem doskonała ....tylko co z tego ?szef pensje wypłacał taką sama dla mnie jak dla tych palących ..różnica tylko taka była ,że one były mniej po pracy zmęczone ...w domu chłopcy mięli "lewe ręce"bo mamusia wszystkiego dopilnowała ..a męzuś miał konfort picia bo przecież ta jego idealna żona nawet drzewo stihlem pocięła ..Musiało być wszystko dopilnowane ..kontrola musiała być -a ja ?dzięki temu ,że wynik był wysoki leczę dziś nerwicę
A teraz ta druga strona czyli wynik -12
Własnie sobie leżę ,,,czytam forum ,pije kawkę ..jest prawie 9-a ...a świat się jeszcze nie zawalił Dzieci do szkoły poszły,same zjadły śniadanie i się naszykowały,gary-.pomyję później i też się nic nie stanie (Taki jeden tu z forum obiecał mi kupić zmywarkę ale nie dostał to czego chciał i lipa-muszę myć dalej ręcznie hihi )
Moje myślenie,podejście do samej siebie i dużo się zmieniło i czuje się na prawde z tym lepiej ..Sprzątam bo czuje ,że chce,sprawia mi to przyjemność a jeśli mi się nie chce ,nie mam siły czy czas nie pozwala na to nie robie sobie z tego powodu wyrzutów ...podjęcie decyzji by zrezygnować z pracy która mnie "uwierała" a nie dawała satysfakcji i wynagrodzenia jakie oczekiwałam było ciężarem który potrafiłam z siebie zrzucić i jestem z siebie dumna ...nie jestem idealna ,perfekcyjna .i czuje ,że mi z tym dobrze a życie staje się powolutku radością nie udręką ..mimo ,że ciągle mieszkam u boku czynnego alkoholika ....dużo pracy przede mną jeszcze by popracować nad sobą ale ta 12 to wynik z którego się cieszę
|
|
|
|
|
|